13-10-2016

Życzeniem, groźbą, a może prośbą – jak zadbać o swoje potrzeby – cz.2 ?

We wpisie „Życzeniem, groźbą a może prośbą – jak zadbać o swoje potrzeby” pisałam o tym, w jaki sposób możesz się posługiwać językiem pozytywnym, prosząc innych, aby zadbali o Twoje potrzeby. Dzisiaj dowiesz się dlaczego warto mówić co jest dla Ciebie ważne po co prosisz o konkretne działanie. Dowiesz się również, jaki wpływ na budowanie relacji mają: żądania i groźby.

Potrzeba źródłem prośby – czy wiesz, o co tak naprawdę prosisz?

Autentyczne proszenie wymaga bycia świadomą i świadomym tego, co jest dla Ciebie ważne i co naprawdę jest Ci potrzebne. Zanim poprosisz spróbuj się zastanowić, jaka potrzeba jest źródłem Twojej prośby. Czy jest to na pewno potrzeba? Upewnij się czy jesteś gotowa/jesteś gotów usłyszeć od adresata Twojej prośby: NIE?

Dla zobrazowania sytuacji pokażę Ci taki przykład. Wyobraź sobie, że jesteś w pracy i mówisz do swojego współpracownika:

„Proszę, przygotuj raport sprzedaży za ostatni kwartał.”

Współpracownik może nie mieć jasności dlaczego przygotowanie raportu jest dla Ciebie teraz ważne. Prawdopodobnie ma swoje zadania, które chce zrealizować zgodnie ze swoim harmonogramem. Chcesz, żeby adresat Twojej prośby przerwał swoją pracę i przygotował coś dla Ciebie. Czy z tak wyrażonej prośby wynika szerszy kontekst, dlaczego teraz jest Ci potrzebny raport? Z jakiego powodu to działanie ma być ważniejsze od zrealizowania zadań zgodnie z tym co zostało zaplanowane wcześniej? Istnieje ryzyko, że adresat tak wyrażonej prośby wybierze to, co dla niego jest na ten moment priorytetem.

Kiedy powiesz:

„Chcę dzisiaj przeanalizować sytuację w naszej sieci, aby podjąć decyzję o wprowadzeniu akcji promocyjnych na wybrane produkty. Chciałabym mieć możliwość jak największego wpływu na wyniki sprzedażowe i zrobić wszystko, co poprawi sprzedaż w tym miesiącu. Czy możesz przygotować raport sprzedaży za ostatni kwartał w podziale na asortymenty, na dziś na 15.00? Wiem, że wiąże się to z tym, że zaplanowane na dzisiaj zadania, będą przez Ciebie skończone jutro. Czy to byłoby dla Ciebie OK, abyś zrobiła ten raport na 15:00?”

Prosząc w ten sposób przedstawiasz szerszy kontekst. Podkreślasz, że ważna jest dla Ciebie odpowiedzialność i poczucie osobistego wpływu. Równie ważne jest to, aby adresat prośby decydując się wesprzeć Ciebie, zrobił to z własnej, nieprzymuszonej woli. Dlatego na końcu warto poprosić o  informację zwrotną.

Jeszcze prośba czy już żądanie?

Możesz też „poprosić” w taki sposób :

„Proszę, przygotuj raport sprzedaży za ostatni kwartał. Jest mi to bardzo potrzebne teraz. Czy możesz zająć się tym najszybciej jak to możliwe? Musisz to dla mnie zrobić! Jeśli mnie lubisz, to zrobisz to dla mnie na pewno, prawda?”

W tym kontekście Twoja prośba najprawdopodobniej wcale nie jest słyszana jako prośba. Zdecydowanie bliżej jej do żądania albo groźby. Możesz zminimalizować ryzyko takiego odbioru, eliminując ze swojego słownika poniższe przemocowe komunikaty, takie jak :

  • „musisz”
  • „powinnaś/powinieneś”
  • „ jeśli nie zrobisz tego o co Cię proszę…to…”
  • „zrób to dla mnie”

Te nawykowe sformułowania nie pozostawiają wyboru Twojemu rozmówcy, co więcej nie budują kontaktu i porozumienia.

Czasem zdarza się, że to co mówisz może być usłyszane niezgodnie z Twoją intencją. Sam adresat prośby może mieć głębokie przekonanie, że nie ma prawa odmówić, że jego rolą jest spełnianie “oczekiwań” innych osób, a jego potrzeby są mniej ważne. Może myśleć, że kiedy się nie podporządkuje i odpowie NIE to będzie czekała go:

  • „kara” np. w postaci zerwania relacji;
  • zarzuty;
  • nieprzyjemny stan emocjonalny typu poczucie winy lub wstyd.

Jak zadbać o kontakt i relację konstruując prośbę ?

Jeśli zadbasz o sprawdzenie na ile to, o co prosisz, jest w porządku dla adresata prośby, będziesz miał więcej pewności, że Twoja prośba została odebrana zgodnie z intencją. Możesz to sprawdzić dołączając krótkie:

  • „Jak to dla Ciebie brzmi?”
  • “Na ile byłoby to dla Ciebie OK?”
  • “Czy zgadzasz się?”

W ten sposób sygnalizujesz, że bierzesz pod uwagę rozmówcę i jego potrzeby. Jest to szczególnie przydatne w sytuacji, kiedy obserwujesz u niego oznaki zaskoczenia czy zmieszania. Gdy dodasz na koniec tak sformułowane pytanie, dajesz mu możliwość zareagowania i ustosunkowania się do Twojej prośby. Może powiedzieć czy jest to dla niego OK lub zaproponować inne, odpowiedniejsze dla obu stron, rozwiązanie.

Jeśli chcesz upewnić się jak została zrozumiana Twoja prośba możesz poprosić o powtórzenie tego, co zostało usłyszane przez adresata prośby:

“Chciałabym mieć pewność, że wypowiedziałam się w sposób jasny i czytelny. Pracuję nad tym, aby poprawić swój sposób porozumiewania się. Czy mógłbyś powtórzyć co ode mnie usłyszałeś?”

Dzięki temu uzyskasz więcej pewności czy to, co zostało przez Ciebie powiedziane, zostało tak samo usłyszane. Wyrażenie przez Twojego rozmówce własnymi słowami tego, co od Ciebie usłyszał, powoduje, że zmniejsza się ilość nieporozumień, wzajemne zrozumienie rośnie. Po sparafrazowaniu wypowiedzi warto podziękować za spełnienie Twojej prośby.

Na ile podoba Ci się taka forma proszenia innych o to, aby zadbali o Twoje potrzeby ? Jeśli tworzenie relacji opartych na szacunku jest dla Ciebie naprawdę ważne, to zmiana Twoich nawykowych sposobów komunikowania się, jest zawsze możliwa.

#mów od siebie

14-09-2016

Empatia – po co jest potrzebna i jak nią obdarować?

Empatia, to zgodnie z koncepcją dr. Marshalla Rosenberga pełne szacunku zrozumienie zarówno własnych jak i cudzych przeżyć.

Ale czy zastanawiasz się czasem, co to oznacza w praktyce?

Wyobraź sobie sytuację, kiedy opowiadasz drugiemu człowiekowi o tym, co dziś szczególnego zaprzątnęło Twoją uwagę. Wygląda to mniej więcej tak:

Marcin: Jestem strasznie zdenerwowany, bo moje plany aktywizacji sprzedaży w naszym regionie zostały zniweczone! Dział marketingu w niczym nam nie pomaga! Prawie codziennie przychodzą im do głowy inne, nowe pomysły i sami nie wiedzą, jakich akcji marketingowych by chcieli. A czas goni! Już jesteśmy znacznie poniżej planów sprzedażowych.

Ania: Czy denerwujesz się, jak słyszysz te nowe, inne pomysły, bo chciałbyś mieć poczucie, że ludzie z marketingu zdają sobie sprawę z konsekwencji? Jakie skutki dla Twojego zespołu ma brak realizacji planów sprzedażowych?

Marcin: Tak, właśnie to mnie wkurza! Szef marketingu zatwierdzi akcje w połowie miesiąca, a to jest o 2 tygodnie za późno! A potem cała odpowiedzialność za brak wyniku spadnie na mnie!

Ania: Czujesz się bezsilny, bo chciałbyś mieć więcej wpływu na decyzje związane z wprowadzeniem takich akcji, które przyniosą zakładany wzrost sprzedaży? Czy tak?

Marcin: Tak, dokładnie o to mi chodzi. I wiesz co, wiem już co zrobię. Po prostu pójdę jutro rano porozmawiać z nimi o zagrożeniach braku decyzji w terminie.

Empatia – zrozum własne lub cudze potrzeby

Zauważyłeś, że w tej relacji Ania nie przerywa, nie opowiada swojej historii, nie udziela rad, nie wspomina o kimś, kogo zna, kto miał tak samo jak Marcin? Ania niczego nie ocenia, nie interpretuje.

Jak Ty byś się czuł w takiej relacji? Po prostu mówisz to, co leży Ci na sercu… Druga osoba jest z Tobą w empatycznym kontakcie. A za chwilę sam znajdujesz rozwiązania najlepsze dla siebie.

No dobrze, powiesz, ale po co mi to wszystko? Czemu służy empatyczny kontakt?

Przestajesz działać na autopilocie – włączasz świadomość

Z punktu widzenia najnowszych badań dotyczących neurobiologii, doświadczanie empatii integruje Twój mózg. Oznacza to, że w pełniejszy sposób doświadczasz emocji oraz autentycznego kontaktu z uczuciami. Zwiększasz samoświadomość. Uczysz się tego, w jaki sposób przeżywasz swoje doświadczenia. Nazywając swój stan emocjonalny doświadczasz ulgi, którą jesteś w stanie zauważyć w swoim ciele. Dowiadujesz się tego, za czym tęsknisz i czego potrzebujesz. W przyszłości, w sytuacjach dla Ciebie trudnych, masz większą szansę działać tak, jak Ty świadomie wybierzesz, w miejsce autopilota, który teraz mówi Ci: walcz, uciekaj albo zastygnij. Dzieje się tak dlatego, że empatyczne przyjęcie najbardziej nieprzyjemnych dla Ciebie emocji zwiększa podatność mózgu na zmianę.

Zmieniasz niekorzystne dla Ciebie nawyki na takie, które Cię wspierają

Jeśli czujesz, że Twoje aktualne nawyki są już dla Ciebie niekorzystne i potrzebujesz motywacji do zmiany, to już samo dostrzeżenie i nazwanie potrzeb stojących za Twoimi nawykowymi zachowaniami daje mózgowi pozytywny sygnał do zmian. Pojawia się akceptacja. Wzmacniasz swoją motywację do szukania innych strategii działania, uwzględniających te potrzeby, które teraz są dla Ciebie ważne.

Budujesz ze sobą autentyczną relację ze wszystkimi uczuciami i potrzebami w danej chwili. Przeżywasz mniej konfliktów wewnętrznych pomiędzy tym, co musisz zrobić, a tym, co wybierasz, aby zrobić.

Jeśli czujesz, że empatia może Ci pomóc, chcesz ją w sobie rozwijać i masz ochotę jej doświadczać, to zapraszam do jej praktykowania. Nasza grupa empatii NVC Łódź zaprasza